Na 4 spore bułeczki:
2 szklanki mąki
3/4 szklanki mocno ciepłego mleka
1 łyżka masła
1 łyżeczka cukru
50g świeżych drożdży
250g pieczarek
2,5 cebuli
4 plasterki sera
1 jajko
1 łyżeczka pieprzu
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka przyprawy kebab/gyros
1 bulionetka wołowa
1 łyżka oleju
W miseczce lub szklance mieszamy ze sobą łyżeczkę cukru, drożdże oraz odrobinę mleka. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 10-15 minut aby drożdże zaczęły "pracować". W międzyczasie do większej miski przesiewamy mąkę, dodajemy pozostałe mleko, masło i "pracujący" drożdżowy zaczyn. Całość wyrabiamy na elastyczne ciasto i odkładamy na 1-2 godzin w ciepłe miejsce w celu podwojenia objętości.
W międzyczasie myjemy i tniemy na plasterki pieczarki, cebulę obieramy, tniemy na ćwiartki a następnie na plasterki - odkładamy. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę, posypujemy pieprzem i łyżeczką cukru i smażymy przez około 3-4 minuty, dodajemy pieczarki i przyprawę kebab/gyros, smażymy 5-6 minut po czym dodajemy bulionetkę. Całość zasmażamy kolejne 5-6 minut i odstawiamy do przestygnięcia.
Wyrośnięte ciasto ponownie zagniatamy na podsypanej mąka stolnicy, a następnie dzielimy na 4 równie części. Każdą z części rozwałkowujemy na cienki prostokąt pośrodku którego układamy plaster sera a na nim 1/4 części pieczarkowego farszu. Ciasto zawijamy, tak aby nie powstały żadne dziurki, formujemy pożądany kształt bułeczki i układamy ją na wysypaną mąką blaszce. Gotowe bułeczki odkładamy na około 30 minut w ciepłe miejsce.
W międzyczasie nagrzewamy piekarnik do 180 stopni, a bułeczki smarujemy rozmąconym jajkiem. Następnie wkładamy do niego wyrośnięte bułeczki na jakieś 25-30 minut do zezłocenia. Podajemy ciepłe.