4 nieduże jajka
4 grube kromki razowego chleba
4 łyżki startego sera żółtego
1 bardzo duża pieczarka
1/2 cebulki
kawałeczek papryczki ostrej
1 łyżeczka oleju z chili, czosnkiem i bazylią
1 łyżka posiekanych ziół - oregano i bazylii
1 łyżka oleju zwykłego do wysmarowania blaszki
kromki chleba okroiłam ze skórki i przykrywając je kawałkiem folii spożywczej rozwałkowałam na dość cienki placek. Cztery wgłębienia w formie na muffiny wysmarowałam zwykłym oleje i włożyłam do nich chlebowe plastry - można też wyłożyć foremkę papierem co pieczenia zyskując pewność, że nic nie przywrze do dna. Jeśli chleb nieco się porozrywa to nic nie szkodzi - całość i tak ładnie się zapiecze :)
Pieczarkę, była naprawdę duża, posiekałam. Cebulkę i kawałeczek chili też. Na patelni rozgrzałam olej z przyprawami, podsmażyłam kawałki grzyba razem z cebulą i papryczką. Na dno chlebowych miseczek wsypałam po 1 łyżeczce sera i nałożyłam porcję grzybów. Posypałam ziołami. Do każdej miseczki wbiłam delikatnie jajko. Posypałam je resztą sera i formę wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C gdzie zapiekałam całość kilka/kilkanaście minut aż białko jajek się ścięło. Podałam gorące.